niedziela, 6 października 2013

Nowy projekt - m4 SO od Boyi (prolog)

Mając jedynie moje kochane mp5 do budynków uznałem w końcu, że potrzeba mi czegoś do lasu. Czegoś z większym zasięgiem, celnością i mocą (efpeesy!). Nie chciałem wydawać dużo pieniędzy na "bazę" mojej nowej repliki - i tak połowa części z gearboxa pójdzie w pizdu na rzecz innych. No to co? Używka z wumazga albo allegro - coś się na pewno znajdzie. No i się znalazło: m4 SO od boyi w licytacji za 300zł.
Full stock, sprawne. Z uśmiechem na twarzy zgarnąłem ją za cenę w sumie wydmuszki i zrobiłem od razu przelew. Teraz zostaje tylko czekać na nową replikę.

Obecnie planuję w niej zmienić przede wszystkim następujące części (akurat jest -21% na gunfire, aww yiss!):
-sprężynę na m120 - stockowa to drut straszny powodujący zwiększone zużycie części
-prowadnica sprężyny mosiężna, łożyskowana od protecha - trzeba wspierać naszych!
-wtyki na t-connector/deans
-jakieś przyrządy celownicze flip up (w stocku jest tylko szczerbina, gratulacje dla boyi)
-oczyścić środek ze wszelkich cing-ciangowych smarów i użyć starego dobrego litowego łt-43
-kupić 6 low capów na początek żeby to jakąś siłę ognia miało :D


W późniejszym okresie (jak się piniondza dozbiera - sprzedam jakieś części zalegające itp.) to planuję kupić:

-łożyska ślizgowe shsa
-tłok shsa z 15 stalowymi zębami + usunę jeden
-gumkę na białego guardera.


Na jeszcze później, pewnie dopiero po świętach już konkretniejsze bajery postaram się zakupić:
-bore up guardera
-komora hop up king armsa lub elementa
-jakaś precka ale nie wiem jeszcze czy pokroju 6.02 guardera, czy na bogato PDI lub Promyka
-mosfet domowej roboty
-farbę w coyocie żeby było uber pro delta seal marine muthafucka taktycznie

Cel jest szczytny - co z tego wyjdzie to się dopiero okaże :). Cały plan jak na razie jest tylko planem. Nie wiadomo jak się to potoczy i ile pieniędzy na to wydam i w jakim czasie.

 Jak przyjdzie replika napiszę I część tekstu-relacji z tego co się dzieje z repliką i jakie są moje odczucia.
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz